czwartek, 23 lutego 2012

DAY_33 - Rzeka

O tej porze, smutnej porze.
Ciągnie się rzeka łez pełna
i nieszczęśliwa panuje atmosfera.

A ja się śmieję i cieszę,
chodź zmartwień nadal mam kilka.
Kiedy napiszesz, porozmawiamy.
Ale jak na razie ciszą się napawamy.

Co się dziej , się nie odstanie.
Więc wszystkie dranie,
a raczej jeden, cierpi.

Rzeka płynie dalej.
Życie się toczy dalej.
Nikt nie będzie pamiętał,
nikt nie będzie wspominał.
Głupi żart przemija.
I już nawet echem się nie odbija.

Miłość za rogiem czeka,
ale czy to prawda,
wie już tylko sama rzeka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz