Patrząc przez okno białe,
na mroźny za okienny klimat,
z kubkiem herbaty ciepłym,
myślę o Tobie.
Ty zaś z drugiej strony,
cyfrowej maszyny odpisujesz
mi co jakiś czas.
Raz co raz konwersacja się rozkręca,
a potem upada
i ja siedzę i biadam
co napisać wypada.
Bo kobieta stworzona jest tak,
żeby myślała wspak.
Nad interpretowała,
i bardzo Cię kochała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz