sobota, 11 stycznia 2014

DAY_238


To było baaardzo dziwne. Rano nie było nic. Tzn. Żadnych kłótni czy coś z strony moich rodziców. Chociaż wróciłam o 3 i mama na mnie krzyczała, dlatego tez powstał wiersz, ten z poprzedniej notki. Ale w sumie ni o tym chciałam pisać. Chciałam wam napisać, że na nowo zajarałam się Pokemonami <3 [Angus ta gra jest zarąbista]. Rejestrujcie się i grajcie ----------->LINK<------------- A co do reszty mego zacnego życia, to dzisiaj w nocy cisnę chemię, a jutro chyba matmę. Szykują się nie przespane noce. A z czw na pt kolejna, bo w pt zerówka z socjo. To nie będzie trudne, ale zawsze trzeba coś powtórzyć. Zresztą w tygodniu pewnie będę jeszcze pisać notki to będziecie na bieżąco :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz