No to minął kolejny tydzień, pełen wielu ciekawych wydarzeń, rozczarowań ale i radości. Nawet jeden wiersz napisałam, ale nie chce mi się go teraz przepisywać :P Po za tym dotyczy problemu o którym wam ty nie pisałam więc to nie ma sensu. Przyszły tydzień też może przynieść wiele ciekawych zdarzeń i myślę, że tak będzie. Mam nadzieję też, że wreszcie się zobaczę z mają ekypą :P Brakuje mi was ludzie. Dobra, wracam do kubka ciepłej herbaty i do następnego :3 + na załączonym obrazku Lilu w sobotę na polach przy porannej mgle fot. by Mój tata.
Po pierwsze, poprawiamy błędy - poza tym*, tu* (zamiast "ty") + brakuje przecinków (i nie tylko!). Kochana, jako, że notki są krótkie, zadbaj proszę o ich poprawność na wszelkich płaszczyznach (nie tylko gramatycznej, ale i stylistycznej).
OdpowiedzUsuńZdjęcie mi się szalenie podoba, Lilu jest jednym z ładniejszych psów, jakie przyszło mi zobaczyć ^^
A wiersz bym chętnie przeczytała - co z tego, że nie wiemy, czego on dotyczy, często sztuka ukazywana jest bez kontekstu i na tym polega jej piękno. Każdy może dorobić własną interpretację.
Pozdrawiam!