Zatem dzisiaj [ wczoraj ] było święto kina. Z KAZ-em. Byłyśmy na DON JON-ie i Last Vegas. Oba filmy genialne, pierwszy o pornoskach a drugi o starych dziadkach i wieczorze kawalerskim w VEGAS. Musimy kiedyś pojechać do Las Vegas. Tam na
pewno jest MEGA. Z innych rzeczy to byłam dzisiaj na urodzinach mojej Prababci [85 lat] <3. Niestety praca nad opowiadaniem świątecznym nie idzie tak dobrze jak bym chciała :C A jutro tripp do fryzjera. robię kolejny eksperyment na głowie, ciekawe jak wyjdzie :3
I jak tam, zadowolona po wizycie u fryzjera?
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że jednak machniesz to opwiadanko przed świętami, hm? :)
Średnio zadowolona jestem z fryzjera bo miałam mieć ciemną zieleń na grzywce a mam kolor oliwkowy. A nad opowiadankiem pracuję C:
UsuńOh... A może da się to jakoś poprawić?
OdpowiedzUsuń