Kolejny dzień z życia. Kolejne nic nie dzianie się. Ciekawe jak to długo potrwa. Powróciłam też do starego projektu opowiadania i rozpisałam je na nowo, jak tylko je napisze to wstawię. Mam nadzieję, że wam się podobają. Dobra czas wracać do matmy, bo jak tego nie zaliczę na 3 minimum to żegnajcie żywi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz