owszem jej picie przeze mnie przeważnie źle się kończy, ale w drinkach? Why not? Ostatnio nie było źle. Możliwe że mi szkodziła bo prawie zawsze mieszałam ją z piwem, ehhh. Ale tak odbiegając od tematu brakuje mi tego czegoś w tej chwili w moim życiu. Nie umiem tego określić, ale czegoś jest mi brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz