czwartek, 10 lipca 2014

DAY_251


wiem, dawno nie pisałam ale miałam napisać jak coś WOW się zdarzy i się zdarzyło. Przeżywam pierwszy od baaaardzo dawna dzień agresji. Bo cholerni Argentyńczycy wygrali. Taaaak dawno zła to już nie byłam. Mam ochotę po prostu coś rozpierdolić. Ale taaaak bardzo. Jeśli coś mi się nawinie to będzie źle. ' Adam mam ochotę naprostować Ci nos za tą Argentynę. ( taaa pewnie rano będzie mi się chciało za to przepraszać nvm.). Zresztą zamierzam pisać teraz regularnie + założyłam nowego blooga tylko z wierszami więc zapraszam. LINK  Bardzo podoba mi się szata graficzna którą tu dostosowałam. Co o niej myślicie? C:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz